Najdroższy Jezu, dziękuję Ci, że ukochałeś mnie miłością bez granic i że złożyłeś w moje słabe, grzeszne ludzkie serce święty dar sakramentu kapłaństwa.
Spraw, abym zawsze był znakiem Twojej obecności i abym pamiętał, że przez moją kapłańską posługę pragniesz przebaczać grzechy, podnosić z największych upadków, rozrywać wszelkie kajdany zniewoleń, leczyć najboleśniejsze rany oraz obdarowywać swoją łaską, miłością, nadzieją, wiarą, pokojem i radością życia wiecznego.
O mój Jezu, pragnę być do Twojej całkowitej dyspozycji i dlatego oddaję Ci swoją pamięć, rozum, wolę, duszę i ciało wraz ze swoją płciowością.
Ponawiam swoje szczere pragnienie życia w celibacie. Chcę czystym sercem miłować wszystkich ludzi, do których jestem posłany i którzy stają na mojej kapłańskiej drodze. Wyrzekam się wszelkiego grzechu, a zwłaszcza nieczystości. Zobowiązuję się nie czytać ani nie oglądać czasopism, filmów ani stron internetowych o treściach pornograficznych. Postanawiam regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu.
Jezu, Przyjacielu, ucz mnie systematycznej pracy nad sobą, ascezy i samodyscypliny, umiejętności kontrolowania moich pobudzeń seksualnych i emocji. Proszę Cię o odwagę w codziennej walce ze złem, abym unikał wszystkiego, co uzależnia, a w szczególności alkoholu i nikotyny.
Proszę Cię o dar czystego serca, pokorę i odwagę w głoszeniu Ewangelii oraz wszystkich prawd wiary. Proszę Cię też o łaskę duchowego ojcostwa: umiejętność odnoszenia się do każdego jak ojciec do umiłowanego syna lub umiłowanej córki, jak brat do brata lub siostry. Ucz mnie tak postępować, aby w moim życiu najważniejsza była miłość.
O mój ukochany Jezu, wzmacniaj moją wiarę w Twoją rzeczywistą obecność w Eucharystii. Przyrzekam, jak najbliższy przyjaciel, spotykać się z Tobą i w czasie codziennej adoracji odpoczywać na Twoim Sercu. Przyrzekam wsłuchiwać się w Twoje słowa, rozważając teksty Pisma św., i modlić się z Twoją i moją Matką na różańcu.
Jezu, proszę Cię, wylej strumień miłosierdzia na wszystkich kapłanów swojego Kościoła, aby ich oczyścić i uzdrowić, aby ich uświęcić i odnowić. Pozwól mi ofiarować Ci tych kapłanów, moich braci, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia. Udziel mi daru trwania za nich przed Twoim Eucharystycznym Obliczem.
Maryjo, Matko moja, prowadź mnie drogami wiary do samego źródła miłości – do Jezusa. Za św. Janem Pawłem II pragnę całkowicie zawierzyć się Tobie: „Totus Tuus, Maryjo!”. W Twoim Niepokalanym Sercu składam całego siebie, wszystko, czym jestem, każdy swój krok, każdą chwilę swojego życia.
Święty Maksymilianie Kolbe, św. Faustyno, św. Janie Pawle II, wypraszajcie mi dar czystego serca. Amen.
Podobają Ci się treści publikowane na naszej stronie?
Wesprzyj nas!